Dziękuję Amelii Sokołowskiej z klasy 8s i Maksowi Kyslychuk z klasy 7b za wypowiedzi i aktywność.
Dzięki Wam, mamy namiastkę tego, co robicie w domu w wolnym od nauki czasie. Czas pandemii, to czas spędzany w rodziną. W innych okolicznościach pojawiliby się w opisach koledzy, koleżanki, wspólnie spędzone z nimi chwile. Poznajecie się teraz, z rodzicami, na nowo w różnych okolicznościach i na pewno zaskakujecie siebie nawzajem pozytywnie.
Ta majówka była inna niż wszystkie nie mogliśmy spędzić jej z rodziną, najbliższymi.
Każdy musiał spędzić je w ścisłym gronie. Dzień przed Majówką pomagałam rodzicom posprzątać w domu. Musiałam umyć podłogi, łazienkę, wytrzeć kurze, wyjść z psem na ogród. Kiedy skończyłam byłam bardzo zmęczona? Następnego dnia wstałam, zjadłam pyszne śniadanie z rodzicami i bratem. Poszliśmy wspólnie oglądać film przygodowy, było bardzo fajnie. Po filmie wszyscy wspólnie poszliśmy gotować i pomagać w przygotowaniu obiadu było wesoło. Po obiedzie graliśmy w gry planszowe. Wieczorem zjedliśmy kolacje, którą przygotowałam i rozmawialiśmy, że sobą na różne ciekawe tematy. Następnego dnia ćwiczyłam na mamie makijaż i fryzury, było bardzo zabawnie, później poszliśmy na ogród graliśmy w zbijaka piłkę nożną. Wieczorem oglądaliśmy film i jedliśmy popcorn. Kolejnego ostatniego dnia spałam, do 11, gdy się obudziłam zjadłam śniadanie i postanowiłam poprzerabiać moje stare ubrania z bratem. Byłam z psem na spacerze, pomagałam przy obiedzie, rozmawiałam z babcią i dziadkiem przez telefon. Po kolacji poszliśmy wszyscy spać. Ta majówka nie była taka jak zawsze, ale było też bardzo fajnie.☺
Sokołowska Amelia (Uczeń, klasa: 8S)
Ogólnie majówkę spędziłem z rodziną na spokojnie, ale 2 maja postanowiliśmy zrobić trasę rowerową do Skoczowa. Przejechaliśmy 50 km. A w niedziele po prostu odpoczywaliśmy.
Maksym Kyslychuk 7B
Katarzyna Kościelny /świetlica/