· 

Dzień bez plecaka

Pierwszy

Dzień bez plecaka

w naszej szkole

 

W koszyku, w walizce, w brytfannie a nawet w klatce dla zwierząt i wózka sklepowego - to właśnie 13 kwietnia uczniowie oraz nauczyciele naszej szkoły postanowili porzucić tradycyjne plecaki / torby, które zastąpili najdziwniejszymi przedmiotami, które oczywiście w żaden sposób nie kojarzą się ze szkoła a tym bardziej z transportem podręczników. Dzień ten przyniósł naszym uczniom wiele radości a nauczyciele ze zdumieniem przecierali oczy. 

Skąd pomysł na taki dzień? 

Święto powstało w Stanach Zjednoczonych, z inicjatywy Mongai Fankam, aktywistki, która jako dziecko podróżowała z mamą do Kamerunu. To właśnie tam, szybko zorientowała się z jakimi przeciwnościami muszą zmagać się dzieci uczęszczające do tamtejszych szkół. Jednym z problemów był brak odpowiednich plecaków (lub w ogóle brak jakichkolwiek plecaków), które zmieściłyby książki uczniów. Dlatego też, afrykańskie dzieci zmuszone były zabierać swoje podręczniki w czymkolwiek co nadawało się na długą podróż (najczęściej pieszo), do oddalonej o wiele kilometrów szkoły. No backpack day ma przede wszystkim uświadamiać współczesne dzieci i dorosłych, o wciąż obecnym problemie związanym z zapewnieniem podstawowych dóbr oraz dostępu do edukacji uczniom krajów Trzeciego Świata (i nie tylko).

Ilona Szempruch